* THOUGHTS * PHILOSOPHY *WRITING *PERSONAL DEVELOPMENT *PLACES *LIFE *PHOTOGRAPHY *BEAUTY *MUSIC

Sunday, 27 November 2016

Świat widziany z całego metra sześćdziesiąt trzy

Dzisiaj jestem tu, jutro będę tam, a byłam jeszcze gdzieś indziej. Gdzie na przykład? Zapraszam poniżej.

1. Amsterdam

Miasto bardzo dorosłych, nad którym unoszą się opary marihuany, niczym smog (k) nad Krakowem. Królestwo rowerzystów, mała Wenecja (i nie śmierdzi!), ciekawa architektura i kuchnia.


2. Liege, Belgia

Jest coś ciekawego, ulotnego w tym mieście nie wyróżniającym się na pozór niczym szczególnym. Spokojny dostatek? Niczym w Londynie, bez parasola ani rusz.


3. Mediolan

To piękne, architektonicznie doskonałe miasto ma w sobie dla mnie pewną obcość. Jak coś co będąc zbyt doskonałym wywołuje w nas pewien dyskomfort. Do podziwiania, ale raczej nie wrócę.


4. Fryburg, Niemcy

Miasto, które niczym Kraków ma w sobie studenckiego ducha. Żakowie, rozleniwieni i rozwaleni na chodnikach, popijają niemieckie piwo. Miasto przecinają urocze kanały, choć nie na taką skalę jak w Amsterdamie.Piękne, zabytkowe budownictwo cieszy oko, a dość rozsądne (w porównaniu do Szwajcarii) ceny kieszeń.


5. Bazylea, Szwajcaria

Bazylea jako miasto samo w sobie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot, czyściutko jak to w Szwajcarii, markowe sklepy, przestrzeń i ład. Najbardziej zapamiętałam z wizytę w słynnym Muzuem Sztuki, gdzie oprócz dzieł Van Gogha czy kultowych rzeźb Giacomettiego miałam okazję zachwycić oczy słynnymi płótnami mojego ukochanego Moneta w naturalnej wielkości ("Lilie Wodne" zajmujące pół ściany!)


Polecany post

Coś, czego nikt nigdy Ci nie odbierze

http://mandywallace.com/writers-live-forever/ (....) Pisanie to harówka, a zarazem coś, czego nikt nie może Ci odebrać . ...